AmigaOS 4.0 - wersja finalna

Zaczęło się dość niewinnie w maju 2001, od prośby Fleecy Mossa o zgłaszanie się wszystkich chętnych do testowania kodu, który można uruchomić na klasycznych Amigach. Zainteresowani mieli podać konfigurację swojego sprzętu i po podpisaniu specjalnej umowy byli wcielani w szeregi betatesterów. Oficjalny komunikat brzmiał tak:

"Whilst I know we all want to beta test the AmigaOne/OS4, we do have code ready to test that can be run on existing Amigas. If anyone is interested in doing this, please send an email to gary@amiga.com, giving your machine configs and testing skills.

You will have to sign an NDA to do the testing, but it will really help to iron out any problems and speed OS4.0 on its way."

- Fleecy Moss, Amiga Inc.

W listopadzie 2001 roku firmy Amiga Inc. i Hyperion Entertainment podpisują umowę, na mocy której Hyperion ma zająć się stworzeniem systemu AmigaOS 4.0. Powstaje kilka planów dalszego rozwoju systemu, począwszy od skromnych założeń ogłoszonych jeszcze w listopadzie 2001, a skończywszy na AmigaOS 4 Feature List ze stycznia 2003 roku. Jak pokazało później życie rozwój systemu AmigaOS 4 przekroczył w wielu miejscach początkowe założenia, niestety także w kilku miejscach założeń nie osiągnął. Większość z zakładanych rzeczy udało się osiągnąć już wydanej w połowie 2004 roku wersji Prerelease systemu, jak i kolejnych czterech (1, 2, 3, 4) uaktualnieniach.

Finalna wersja systemu wydana 24 grudnia 2006 roku nie jest z pewnością jakąś rewolucją w stosunku do wersji Prerelease, jednak wnosi kilka istotnych nowości, którym warto się przyjrzeć.

Pobieramy ISO

Wielu Amigowców oczekiwało wydania finalnej wersji systemu w formie tłoczonej płyty zapakowanej w gustowne pudełko, tak się jednak nie stało. Wpływ na to miały pewnie dodatkowe koszty, a przede wszystkim chęć dotrzymania terminu wypuszczenia systemu jeszcze w 2006 roku. Wszyscy pamiętamy przeciągające się tłoczenie płyt w wersji Prerelease, które opóźniło wydanie przedpremierowej wersji systemu o dobrych kilka miesięcy. Zważywszy na fakt, iż u progu 2007 roku praktycznie każdy Amigowiec dysponuje dostępem do internetu oraz nagrywarką CD, rozpowszechnienie finalnej wersji AmigaOS 4.0 w postaci ISO do ściągnięcia z sieci, należy uznać za dobry ruch. Wiele dystrybucji Linux'a rozpowszechniana jest w ten sam sposób, więc wydanie najnowszego systemu Amigi dla posiadaczy komputerów Amiga One na podobnej zasadzie nie jest niczym niezwykłym. Przy czym przyszli użytkownicy AmigaOS 4, wraz z zakupionym nowym sprzętem, dostaną zapewnie już tłoczone i ładnie opakowane płyty.

Instalacja

Trwała około 7. minut i przebiegła bez problemów. Podobnie jak to miało miejsce podczas czwartego uaktualnienia Hyperion zaleca instalację na czystą partycję. Od samego początku system komunikuje się z nami w języku polskim. Po raz pierwszy w wersji finalnej AmigaOS posiada oficjalną polską lokalizację (w AmigaOS 3.9 dostępna była dopiero w uaktualnieniu). Podziękowania należą się polskiej sekcji ATO, a szczególnie Mariuszowi Danilewiczowi (Mandi). Polscy betatesterzy wraz z Mandim zgłosili także zmianę standardowej systemowej czcionki. Fonty DejaVu oferują wsparcie dla polskich znaków, z czym był problem pod Bitstream Vera - ten "font" obsługuje tylko ISO 8859-1 i nie ma znaków w innych kodowaniach. Po zainstalowaniu AmigaOS 4.0 zajmuje 116 MB na twardym dysku.

Pierwsze wrażenia

Niewątpliwie pierwszym elementem systemu w finalnej wersji, który od razu rzuca się w oczy są nowe 32-bitowe ikony. Ich autorem jest Martin Merz (Mason). Ikony, zgodnie z duchem Amigi, animowane (dwuobrazkowe). Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że obecnie AmigaOS ma najbardziej zaawansowany system obsługi ikon ze wszystkich ważniejszych systemów operacyjnych. System jest w stanie obsługiwać także prostsze standardy jak choćby jednoobrazkowe ikony PNG (nie jest już wymagany program PowerIcons) znane z Linux'a, czy też starsze ikony znane z poprzednich edycji AmigaOS.

Od AmigaOS 4.0 nowe formaty ikon mogą być dodawane do systemu także przez zewnętrznych deweloperów. W Libs znajduje się podkatalog IconModules, w którym można umieszczać moduły pozwalające na obsługę nowych formatów. W OS4Depot dostępny jest png.iconmodule właśnie dla wspomnianych wyżej ikon PNG.

Dodatkowo rozbudowano opcje systemowych ustawień dla ikon w preferencjach Workbench. Dostępne są "efekty specjalne" dla jednoobrazkowych ikon - można ich zaznaczenie dowolnie zabarwiać, rozjaśniać, przyciemniać, stosować dowolny stopnień przezroczystości, negatyw, czy też "rotację RGB". Warto jeszcze wspomnieć o def_ikonkach. Mason w finalnej wersji dodał około 10. nowych pozycji i obecnie jest ich 361. Co ważne w AmigaOS 4.0 nie są one już przy starcie kopiowane do pamięci RAM. Wystarczy ich obecność na dysku, w katalogu Prefs/Env-Archive/Sys/. Z OS4Depot można pobrać przykładową konfigurację zaktualizowaną do wersji finalnej systemu.

Niestety IconEdit nie radzi sobie z nowymi ikonami. Do ich tworzenia nie potrzeba jednak specjalnego edytora. Wystarczy sam Workbench, a dokładnie RAWBInfo, który posiada opcję "Ikonka z obrazka", a także umożliwia wklejanie obrazu ikony z systemowego schowka. 32-bitową, jedno lub dwustanową, ikonę możemy więc utworzyć z dowolnej grafiki obsługiwanej przez datatypy. Przeźroczystość uzyskamy oczywiście po skorzystaniu z obrazków z kanałem alpha (od finalnej wersji system obsługuje kanał alpha także w plikach IFF ILBM).

Podobną do ikon rewolucję przeszły wskaźniki myszy, które od tej wersji systemu również mogą być 32-bitowe (dodatkowo wykorzystują sprzętowy tryb "sprite" na kartach Radeon). Wystarczy w katalogu Prefs/Env-Archive/Sys/ umieścić ikony def_pointer i def_busypointer, a zostaną one wykorzystane jako systemowy "pointer". W OS4Depot pojawiły się już pierwsze tematy (obrazek) - Crystal Cursors i 32 bit PNG Pointers. W przyszłości można pomyśleć jeszcze o tym, aby wskaźniki były animowane (np. pointer rusza się, gdy klikamy na ikonę, a w stanie "busy" wyświetlana jest animacja). Przybieranie innych stanów, w zależności od operacji systemowych, jest już gotowe, co można zauważyć przy przerzucaniu ikon pomiędzy ekranami - "pointer" przybiera postać krzyżyka (nie można przerzucić ikony) lub strzałeczki skierowanej do dołu (można przerzucić ikonę).

Oprócz wskaźnika podmienić można także piktogramy (znaczniki): wyjęcia ikony na blat Workbencha, braku możliwości przeciągnięcia ikony do okienka i niedostępności urządzenia/dysku. Znowu w katalogu Prefs/Env-Archive/Sys/ umieszczamy odpowiednio ikonki - icon_leftout, icon_nodrop_large (small, medium), icon_noaccess.

To nie koniec nowych możliwości zmiany wyglądu AmigaOS 4.0 - w katalogu Prefs/Presets/Requester/ znajdują się obrazki, z których korzysta klasa requester.class. W bardzo łatwy sposób można więc zmienić wygląd systemowych requesterów.

Inną zmianą, która może wywołać niemały szok u starych użytkowników systemu jest likwidacja istniejącego "od zawsze" katalogu Tools. Twórcy uznali, że jego zawartość tematycznie pokrywała się z zawartością katalogów Utilities i System.

Utilities System Usunięte z systemu
Blankers, Commodities, Dockies,
GraphicDump, IconEdit, InitPrinter,
KeyShow, MEmacs, Mounter,
PartitionWizard, PlayCD, PrefsObjectsEditor,
PrintFiles, Unarc, USBInspector
BIOSUpdater, Media Toolbox CMD, IoTools

W Utilities dodatkowo znalazło się kilka nowości. Pierwszą z nich jest RawDisk, ciekawe narzędzie pozwalające na zapis/odczyt "surowych" (ang. raw) danych ze wskazanego urządzenia. Tryb RAW to transfer danych (bitów) bezpośrednio z jednego urządzenia do drugiego, bez żadnej ingerencji w ten proces ze strony oprogramowania, czy też samego sprzętu, wykorzystanie zapisu w trybie RAW pozwala na zrobienie (teoretycznie) idealnej kopii.

Druga nowość to odtwarzacz filmów DvPlayer. W AmigaOS 4 Feature List nie było tego programu na liście, przewidywany był MooVid, którego w finalnej wersji nie znajdziemy (wchodził w skład drugiej aktualizacji). DvPlayer Special Edition, w porównaniu do pełnej wersji, nie potrafi odtwarzać plików AVI oraz nie posiada możliwości zmiany skórek. Domyślna skórka jest jednak bardzo gustowna (zdecydowanie ładniejsza od tej dołączanej do pełnej wersji). Poza tymi ograniczeniami DvPlayer SE niczym nie różni się od zarejestrowanej wersji, potrafi odtwarzać filmy DVD, VCD, MPEG, nie posiada ograniczenia czasowego oraz znakomicie wykorzystuje debiutujący w tej edycji systemu overlay dla kart Radeon (overlay dla kart Voodoo był dostępny już z czwartą aktualizacją).

Kolejną nowością w katalogu Utilities jest przeglądarka stron internetowych IBrowse 2.4 OEM. Po raz kolejny warto przypomnieć, że planowano IBrowse 2.3, od dawna jednak wiadomo było iż w tej dziedzinie nastąpi postęp i do systemu dodana zostanie nowsza wersja 2.4. Nowy IBrowse to przede wszystkim stabilność. Wersja 2.3 pod AmigaOS 4.0 była przyczyną większości "zwieszek". W wersji 2.4 udało się usunąć masę błędów, na bieżąco testowano ją z AmigaOS 4.0 i to procentuje. Obecnie IBrowse jest bardzo stabilnym programem. Jeśli chodzi o wyświetlanie stron widoczne są postępy, jednak ze względu na brak obsługi (planowane na wersję 3.0) kaskadowych arkuszy styłów (CSS) większość witryn wygląda tak samo jak na poprzedniczce. Dużym plusem nowej przeglądarki jest także jej szybkość, która znacznie wzrosła w stosunku do starszych wersji. Program bardzo szybko startuje i zamyka się. Nowa javascript.library jest skompilowana dla PowerPC i zawiera kompletną obsługę JavaScript 1.5. Dodatkowo z poziomu przeglądarki możemy wyłączyć obsługę bardzo wolnych skryptów. Do historii przeszły więc sytuacje kiedy to traciliśmy czas (IBrowse potrafił kompletnie "zamrozić się" na kilka sekund) za sprawą skryptów interpretowanych przez przeglądarkę w momencie załadowania strony. IBrowse 2.4 zapewnia także bezpieczeństwo w standardzie SSL 3 (pakiet AmiSSL 3 stał się częścią AmigaOS 4.0 po czwartej aktualizacji). Można już więc całkowicie zrezygnować z instalacji AmiSSL 2 i swobodnie przeglądać swoje konta bankowe oraz inne wymagające szyfrowanego połączenia strony.

Unowocześnione zostało GUI programu - dodano pole wyszukiwarki, pod którą można w prosty sposób podpinać adresy URL i wygodnie oraz szybko wyszukiwać hasła np. w Google, w Wikipedii, w słownikach, przeszukiwać aukcje internetowe, czy też OS4Depot lub Aminet. Jest to rozwiązanie stosowane już praktycznie we wszystkich wiodących przeglądarkach i miło, że zawitało także do IBrowse. Pojawił się jakże przydatny menedżer haseł, a "pointer" po wskazaniu linka zmienia swój stan, dostępna jest także bardzo wygodna opcja otwierania zakładek "w tle".

Z pewnością ważną nowością jest możliwość pisania dla IBrowse zewnętrznych pluginów. Na razie powstała pierwsza wtyczka (o dosyć przeciętnych możliwościach, wspiera tylko starsze wersje flasha, nie obsługuje dźwięku i klawiatury - nie można grać w gry) dla animacji flash. Autorzy ostrzegają, iż może być niestabilna, jednak podczas naszych testów (wersji PPC) nie mieliśmy z nią ani razu problemu. Oczywiście drobniejszych nowości zawartych w IBrowse 2.4 jest znacznie więcej. Warto może jeszcze wspomnieć o tym, że dzięki polskiej sekcji ATO przeglądarka posiada polską lokalizację. Na koniec trzeba jeszcze napisać o ograniczeniach w stosunku do pełnej, komercyjnej wersji IBrowse 2.4. Wersja OEM (dla przypomnienia oprogramowanie OEM jest nierozerwalnie połączone z komputerem - w tym wypadku chodzi o Amigę z AmigaOS 4.0 i nie wolno takiego oprogramowania przenosić na inne komputery oraz odsprzedawać) nie posiada limitu czasowego, pozwala na otwarcie pięciu okien bądź paneli (zakładek), podpięcie czterech wyszukiwarek (standardowo podpięte są trzy: Google, Aminet i OS4Depot) i ogranicza nas do maksymalnie ośmiu połączeń.

1  2 »